Bolesławiec zbuduje schrony dla mieszkańców

Na dziś spośród około 1000 bolesławieckich adresów jest tylko 131 miejsc i 3 garaże wielostanowiskowe nadających się na prowizoryczne miejsca ukrycia dla ludności.

To o wiele za mało na potrzeby miasta - mówi prezydent Piotr Roman, który poprosił o wsparcie i stworzenie odpowiedniego zespołu miejscowych specjalistów. - Jestem po rozmowie z dowódcą naszego Śląskiego pułku artylerii, który ma mi wskazać osoby, które będą mogły w takim zespole uczestniczyć, jestem też po rozmowie z szefem straży pożarnej. Przewidujemy budowę nowoczesnych, profesjonalnych schronów - dodaje. [audioplayer id="358046" src="/img/articles/140470/Boleslawiec-zbuduje-schrony-dla-mieszkancow-1-6635e27a94964-0s.mp3"/] Sprawdzone zostaną także budowle, które budowane były jako ukrycia dla ludności jeszcze w czasach II wojny światowej i zostaną oszacowane koszty ich adaptacji do funkcji nowoczesnych schronów. Takie dawne miejsca ukrycia są np. w obu bolesławieckich szpitalach, jednak wymagają kilkudziesięciomilionowych nakładów.