Polski generał ocenił zagrożenie ze strony Rosji. „Natychmiast”

news.5v.pl 1 tydzień temu

Gen. Wiesław Kukuła to jeden z najważniejszych dowódców, odpowiedzialnych za kierowanie polską armią. Przez prezydenta Andrzeja Dudę został w październiku 2023 r. wskazany jako kandydat do objęcia stanowiska Naczelnego Dowódcy Sił Zbrojnych na czas wojny. Zapytany o komentarz ws. wypowiedzi Władimira Putina, który straszy Europę ćwiczeniami z wykorzystaniem broni jądrowej, gen. Kukuła podkreślił, iż Polska, jako kraj NATO, również ma do dyspozycji taką broń. Jego zdaniem nie należy panikować, ale trzeba obserwować sygnały i być gotowym na zagrożenie.

— Nie boję się. Jestem człowiekiem wolnym — przyznał w Polsat News.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Gen. Kukuła: musimy otworzyć przestrzeń na bycie zawodowym rezerwistą

Generał podkreślił, iż dziś największym zagrożeniem dla Polski ze strony Rosji są działania hybrydowe „poniżej progu wojny”. Skomentował projekt ustawy, skierowany do Sejmu przez Andrzeja Dudę na początku maja, dotyczący działań „organów władzy państwowej na wypadek zewnętrznego zagrożenia bezpieczeństwa państwa”. Wprowadzane zmiany mają wzmocnić zdolność „do przeciwdziałania zagrożeniom hybrydowym, podprogowym oraz bezpośredniej agresji zbrojnej”.

— To istotna zmiana, która musi nadejść, ponieważ musimy być gotowi do działania natychmiast — podkreślił gen. Kukuła w rozmowie z Polsat News. Według niego proponowane przez prezydenta zmiany „kompletnie nas uodparniają na tego typu zagrożenia”.

Wiesław Kukuła mówił też o stanie polskiej armii. Jego zdaniem liczebność wojska nie jest tak istotna, jak jego efektywność. Powinniśmy wyciągać wnioski z wydarzeń w Ukrainie i nie zawężać służby dla kraju wyłącznie do zawodowej armii. — Musimy otworzyć przestrzeń na bycie tzw. zawodowym rezerwistą — powiedział. Dodał jednak, iż taka forma służby ma być oparta tylko na ochotnikach. Nie ma planów przywrócenia obowiązkowej służby wojskowej.

Idź do oryginalnego materiału