Putin w Dniu Zwycięstwa: „Nie pozwolimy, aby ktokolwiek nam groził”

euractiv.pl 1 tydzień temu

„Rosja zrobi wszystko, aby zapobiec globalnemu starciu, ale nasze siły strategiczne są zawsze w gotowości bojowej”, podkreślił prezydent Rosji Władimir Putin na defiladzie z okazji Dnia Zwycięstwa.

Rosja świętuje dzisiaj (9 maja) Dzień Zwycięstwa, 79. rocznicę zwycięstwa w Wielkiej Wojnie Ojczyźnianej. Terminem tym określa się tę część II wojny światowej, w której walcząc przeciwko III Rzeszy i jej sojusznikom, brał udział Związek Radziecki.

Z okazji tego najważniejszego dla Rosjan święta państwowego na Placu Czerwonym odbyła się tradycyjna defilada, która rozpoczęła się o godz. 9:00 czasu polskiego. Przez plac przemaszerowało dziewięć tysięcy żołnierzy i przetoczyło się 75 jednostek sprzętu wojskowego. Byli wśród nich również kombatanci z trwającej wojny przeciwko Ukrainie.

Na defiladzie nie zabrakło ministra obrony Rosji Siergieja Szojgu i szefa sztabu generalnego rosyjskich wojsk lądowych Olega Saliukowa.

Specjalne orędzie zgodnie ze zwyczajem wygłosił prezydent Władimir Putin, który zaledwie dwa dni temu został już po raz piąty zaprzysiężony na prezydenta Federacji Rosyjskiej.

„Nasze siły są w gotowości bojowej”

Dużą część swojego przemówienia Putin poświęcił Zachodowi, któremu zarzucił zakłamywanie historii i usprawiedliwianie neofaszystów.

– Dziś widzimy, jak próbuje się zniekształcać prawdę o II wojnie światowej. (Prawda ta – red.) nie odpowiada tym, którzy są przyzwyczajeni do budowania swojej kolonialnej polityki na hipokryzji i kłamstwach – stwierdził Putin.

Skrytykował praktykę obalania w państwach dawnego ZSRR radzieckich pomników.

– Niszczą pomniki prawdziwych bojowników przeciwko nazizmowi, stawiają na piedestale zdrajców i nazistowskich kolaborantów, przekreślają pamięć o bohaterstwie i szlachetności wyzwolicieli, o ich wielkim poświęceniu – wskazał.

Według niego „rewanżyzm, kpiny z historii, usprawiedliwianie dzisiejszych nazistów wpisują się w politykę zachodnich elit i ich dążenie do wzniecania kolejnych konfliktów regionalnych, podsycania wrogości międzyetnicznej i międzyreligijnej oraz powstrzymywania suwerennych, niezależnych ośrodków światowego rozwoju”.

Podkreślił, iż Rosja zrobi wszystko, aby zapobiec globalnemu starciu.

– Ale jednocześnie nie pozwolimy, aby ktokolwiek nam groził. Nasze siły strategiczne są zawsze w gotowości bojowej – ostrzegł.

Zdaniem Putina Zachód pragnie zapomnieć o lekcjach z drugiej wojny światowej.

– My jednak pamiętamy, iż o losie ludzkości zadecydowały wspaniałe bitwy pod Moskwą i Leningradem, Rżewem, Stalingradem, Kurskiem i Charkowem, pod Mińskiem, Smoleńskiem i Kijowem, ciężkie, krwawe bitwy od Murmańska po Kaukaz i Krym – podkreślił rosyjski przywódca.

O Ukrainie: „Słuszna wojna o Rosję”

Putin przyznał, iż Rosja przechodzi w tej chwili przez „trudny okres”.

– Los Ojczyzny, jej przyszłość zależy od każdego z nas – stwierdził.

– Dzień Zwycięstwa obchodzimy w cieniu specjalnej operacji wojskowej – przypomniał Putin, używając terminu stosowanego przez kremlowską propagandę na określenie wojny z Ukrainą.

– Wszyscy jej uczestnicy, a zwłaszcza ci na pierwszej linii frontu, są naszymi bohaterami. Skłaniamy głowy przed waszą wytrwałością i waszym poświęceniem. Cała Rosja jest z wami – stwierdził prezydent.

– Wierzą w Was i myślą o Was także nasi weterani – podkreślił Putin.

– Skłaniamy głowy przed zmarłymi weteranami Wielkiej Wojny Ojczyźnianej, ale też przed pamięcią cywilów, którzy zginęli w wyniku barbarzyńskich ostrzałów i ataków terrorystycznych neonazistów i przed naszymi towarzyszami broni, którzy polegli w walce z neonazizmem, w słusznej bitwie za Rosję – stwierdził.

Odniósł się w ten sposób do żołnierzy walczących na froncie ukraińskim i ofiar ataków w Rosji, o których dokonanie Kreml oskarża Ukrainę.

Zagraniczni goście

Paradę obserwowali na Placu Czerwonym także przywódcy innych krajów, których obecność kamery państwowych mediów eksponowały w szczególności, jako dowód przeczący izolacji Rosji na świecie.

Wśród gości znaleźli się m.in. prezydenci Białorusi Alaksandr Łukaszenka, Kazachstanu Kasym-Żomart Tokajew, Kirgistanu Sadyr Dżaparow, Tadżykistanu Emomali Rahmon, Turkmenistanu Serdar Berdimuhamedow, Uzbekistanu Szawkat Mirzijojew, Kuby Miguel Diaz-Canel, Laosu Thongloun Sisoulith i Gwinei-Bissau Umaro Sissoco Embaló.

W całej Rosji z okazji Dnia Zwycięstwa parady odbyły się łącznie w 28 miastach. Wzięło w nich udział ok. 50 tys. żołnierzy i około tysiąca sztuk ciężkiego sprzętu, podaje państwowa agencja TASS.

Idź do oryginalnego materiału