RELACJA. 792. dzień wojny. Ukraina już ma rakiety ATACMS!

news.5v.pl 1 tydzień temu

Trwa 792. dzień rosyjskiej agresji na Ukrainę. Na portalu wPolityce.pl relacjonujemy dla Państwa wydarzenia na froncie.

CZYTAJ WIĘCEJ: RELACJA z wojny dzień po dniu.

Czwartek, 25 kwietnia 2024 r.

00:05. Sullivan: Potrzeba będzie czasu, by nadrobić straty spowodowane przez zwłokę Kongresu w pomocy dla Ukrainy

Potrzeba będzie trochę czasu, by nadrobić sześciomiesięczne zaległości w przekazywaniu Ukrainie pomocy finansowej. Z pewnością Rosja może dokonać taktycznych postępów na froncie, ale w perspektywie Ukraina jest w stanie wygrać – ocenił doradca ds. bezpieczeństwa narodowego USA Jake Sullivan.

Sullivan podkreślił, iż USA dostarczać będą broń, ale w gestii Ukrainy jest wysyłanie kolejnych żołnierzy na front. Ujawnił też, iż prezydenci Biden i Zełenski omawiali temat nowej mobilizacji na Ukrainie przed podpisaniem ustawy mobilizacyjnej przez ukraińskiego lidera. Według Białego Domu „Ukraina zachowuje najważniejsze przewagi w konflikcie” i może tę wojnę wygrać.

00:01. Departament Stanu potwierdza, iż dostarczono już Ukrainie rakiety ATACMS o zasięgu 300 km!

Departament Stanu USA potwierdził, iż USA jeszcze w marcu dostarczyły Ukrainie rakiety dalekiego zasięgu ATACMS w wersji o zasięgu do 300 km. Jak powiedział doradca ds. bezpieczeństwa narodowego USA Jake Sullivan, Ukraina otrzyma „znaczącą” liczbę tych pocisków.

Rakiety ATACMS zostały wysłane 12 marca i dotarły do Ukrainy w tym samym miesiącu. Jak potwierdził rzecznik prasowy Departamentu Stanu USA Vedant Patel, ta wysyłka „była bezpośrednio zlecona przez prezydenta” USA Joe Bidena.

Jak powiedział z kolei podczas środowego briefingu doradca ds. bezpieczeństwa narodowego Jake Sullivan, Biden podjął decyzję jeszcze w lutym, tuż po tym, jak rakiety balistyczne wysłała Rosji Korea Północna. Jak zaznaczył, rakiety mają być stosowane wyłącznie na terytorium Ukrainy, do której zalicza się również Krym. Sullivan wyjaśnił, iż USA nie podjęły tego kroku wcześniej z uwagi na ograniczoną liczbę pocisków w arsenale USA.


red/wPolityce.pl/PAP/X/FB/media

Idź do oryginalnego materiału