Policja na krótko zatrzymała operatora
drona Telewizji Republika, który filmował miejsce w Warszawie, gdzie znaleziono ciała czterech mężczyzn. Funkcjonariusze zarekwirowali kartę pamięci z drona. - To działanie bezprecedensowe, absolutnie skandaliczne, na które się nie zgadzamy - podkreślił Michał Rachoń. Policja tłumaczy, iż TV Republika nie miała pozwolenia od prokuratora na nagrywanie czynności policyjnych.