Ukraina wycofuje amerykańskie czołgi z pola bitwy. Wojskowi obawiają się kolejnych ataków dronów rosyjskich, które zniszczyły już pięć czołgów Abramsów. Amerykańskie maszyny okazały się prawdziwym magnesem na rosyjskie bezzałogowe statki powietrzne. Czołgi Abrams, jak wskazuje Kijów, będą w tej chwili używane nie we frontalnych atakach, ale w specjalnym typie "przełomowych" operacji.