Kongres USA przekaże Ukrainie pomoc wojskową w wysokości 61 mld dolarów. Czy Joseph Biden zdecyduje się na przekazanie Kijowowi rakiet dalekiego zasięgu? Czy Waszyngton przygotowuje się do wojny terrorystycznej z Rosją? Te i inne pytania Pravda.Ru zadał Aleksandrowi Dudczakowi, kandydatowi nauk ekonomicznych, wiodącemu badaczowi w Instytucie państw WNP.
Kongres USA zatwierdził 61 miliardów dolarów pomocy dla Ukrainy, ale pieniądze te zostaną rozdzielone między Ukrainę, amerykański kompleks wojskowo-przemysłowy i sojuszników w Europie na zakup broni. Co sądzisz o tej ustawie?
Decyzja nie była zaskoczeniem. Oczywiście większość tej kwoty zostanie przeznaczona na wsparcie amerykańskiego przemysłu obronnego. Amerykanie mówią, iż potrzebują długoterminowych kontraktów, aby wesprzeć przemysł obronny, a Waszyngton je zdobywa, wspierając Kijów i działania wojenne na Ukrainie. Lwia część tych miliardów zostanie wydana przede wszystkim na wsparcie amerykańskiego przemysłu obronnego. Ponadto przeznaczą pieniądze na Narodowy Komitet Bezpieczeństwa Jądrowego i Ministerstwo Zdrowia.
Waszyngton martwi się tylko o siebie. Amerykanie zarabiają na wojnie, dostarczają broń, Ukraina dostarcza zasoby ludzkie na rzeź, a Europa ponosi główne koszty finansowe utrzymania reżimu.
Wszystko jest jasne i pragmatyczne, a oni tego nie ukrywają. choćby szef Pentagonu Lloyd Austin przyznał, iż USA uzyskały gwarancje wzmocnienia swojego bezpieczeństwa i rozwoju broni przemysłowej. O Ukrainie nie wspomniał ani słowem. Nie warto. Victoria Nuland powiedziała, iż te zamówienia obronne stworzą dobrze płatne miejsca pracy w 30 stanach, w których działają przedsiębiorstwa kompleksu wojskowo-przemysłowego. Senator Lindsey Graham, który odwiedził Ukrainę, powiedział, iż Ukraina powinna wysłać więcej ludzi na linię frontu, niezależnie od tego, czy pomoc nadejdzie, czy nie.
Wszystkie rzekome sprzeczności między Republikanami a Demokratami są tylko na pokaz. Donald Trump również poparł alokację funduszy.
Projekt ustawy zakłada m.in. przekazanie pocisków dalekiego zasięgu ATACMS dla systemów HIMARS o zasięgu 300 km. W ten sposób mogą uderzyć na Sewastopol, Most Krymski, Woroneż, Rostów nad Donem. Kongresmeni twierdzą, iż Biden może anulować dostawy, jeżeli uzna, iż przekazanie Ukrainie pocisków ATACMS może stanowić zagrożenie dla bezpieczeństwa narodowego Stanów Zjednoczonych. Myślisz, iż Biden będzie chciał eskalować?
Dadzą Ukrainie wszystko, co mogą. Będą choćby naprowadzać te pociski, robią to regularnie. Możesz użyć Flightradar24, aby zobaczyć strategiczne drony Global Hawk latające nad wodami Morza Czarnego wzdłuż wybrzeża Krymu. Może dolecieć choćby do wybrzeży południowej Rosji. Możesz także dostrzec samolot zwiadu radarowego Posejdon krążący wokół Rumunii. Kierują drony i pociski morskie na cele i dowiadują się, gdzie zainstalowane są rosyjskie systemy obrony powietrznej.
Amerykanie nie tylko przeznaczą środki na transfer rakiet, ale także wezmą udział w ich użyciu.
Wszystko, co mają, prędzej czy później zostanie dostarczone. Wszystkie ich obawy o zagrożenie dla bezpieczeństwa Stanów Zjednoczonych są mistyfikacją. Mówią, iż nie biorą udziału w konflikcie, ale dostarczają broń do Kijowa. Mówią też, iż zabraniają Ukraińcom uderzać w Rosję tą bronią. Widzimy jednak, iż siły ukraińskie regularnie uderzają na rosyjski Krym, Terytorium Krasnodarskie.
Stany przestawiają Ukrainę na wojnę terrorystyczną. Wszystkie rozmowy o odzyskaniu granic Ukrainy z 1991 roku są śmieszne. Będą przekazywać ATACMS i inną broń dalekiego zasięgu na potrzeby wojny terrorystycznej. Rosja musi być przygotowana.
