Punkty krytyczne miały według informatorów rzymskiej gazety zostać przedstawione w sposób bardzo poufny i bez oficjalnych komunikatów. Jednym z nich jest włączenie się Białorusi bezpośrednio w wojnę Rosji przeciwko Ukrainie.
Do bezpośredniej interwencji Sojuszu Północnoatlantyckiego miałoby także dojść w przypadku, gdyby Rosja zaatakowała jeden z państw bałtyckich lub Polskę czy Mołdawię.
Dalszy ciąg materiału pod wideo
NATO a konflikt w Ukrainie. „Nie istnieją plany operacyjne”
„La Repubblica” wskazuje, iż „na razie nie istnieją plany operacyjne na wypadek obu scenariuszy, które przewidywałyby wysłanie wojsk”. Rozważane ma być skorzystanie natomiast z planów kryzysowych.
„W tym kontekście wyznaczono linie graniczne, po których doszłoby do zaangażowania stron trzecich w wojnę w Ukrainie” — podkreśla dziennik.